poniedziałek, 11 lutego 2013

Level 1 dzień 2

Dzień drugi zaliczony.
Dziś rano poczułam mięśnie o których istnieniu nie miałam pojęcia.

Wiem, że warto wytrwać. 

Gdy pierwszy raz robiłam SHREDA po 1 levelu straciłam 16cm z obwodów!
Mam nadzieje, że teraz gorzej nie wypadnę ; )



4 komentarze:

  1. Hej przeczytałam na blogu u cellulitki twój komentarz o peelingu kawowym na cellulit. czy to na prawdę działa ?

    na pewno gorzej nie wypadniesz a jeszcze lepiej :) trzymam kciuki za ciebie ;****

    OdpowiedzUsuń
  2. na prawdę ma takie magiczne działanie że zwalcza cellulit ? możesz napisać mi coś więcej o tym ? ile go trzymasz na skórze ?

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak wiadomo że trzeba też ćwiczyć robić masaże i inne rzeczy. Ja dzisiaj pierwszy raz zrobiłam peeling kawowy bo ogólnie dzisiaj czytałam duzo o walce z cellulitem i zrobiłam tak, fusy, sok z cytryny i sól. Skóra od razu była inna ale pod prysznicem to była masakra, wszedzie kawa! Masakra, no ale nie zniechęcam się.

    Ja mam w planach robić go co 2 dzień naprzemiennie z masażem

    OdpowiedzUsuń
  4. nie - dałam tylko trochę ale w sumie chyba do niczego mi ona am potrzebna nie jest. najważniejsza jest kawa no i ten sok z cytryny bo dużo o nim czytałam ;d

    OdpowiedzUsuń